niedziela, 8 lutego 2015

Zmiana image'u?

Pewnie sami tego doświadczyliście, jak nie u was samych, to być może zauważyliście to u znajomych z gimnazjum. Ono zdecydowanie zmienia, niektórych na gorsze, a innych na lepsze. Od jakiegoś czasu widzę, że sama się zmieniam, ale nie wiem czy na lepsze, czy na gorsze. Ta zmiana polega na zmienieniu mojego wyglądu, a raczej stylu ubierania się, np. w 6 klasie szkoły podstawowej ubierałam się w za duże swetry i legginsy. Potem, w wakacje ciągle chodziłam w spodniach, bo wstydziłam się swoich nóg. No i gimnazjum. Na początku ubierałam się jak w wakacje- jakieś kolorowe bluzki, a do tego jakieś jeansy, czy coś w tym stylu. Ale od niedawna zaczęłam gustować w ciemnych rzeczach. Sama nie wiem jak nazwać styl mojego ubierania się. Na pewno nie jak emo, ale tak może trochę rockowo.
Poza tym zaczęłam słuchać innej muzyki, takiej mocniejszej jakby innej po prostu. To nie znaczy, że nie słucham Lodo albo Demi, bo nadal słucham ich piosenek i uważam, że są super. Po prostu kawałków np. Hozier- Take Me To Church. Bardzo mi się podoba.
I jeszcze zmienia mi się tok myślenia. Jeszcze niedawno- w wakacje- obchodziła mnie bardzo opinia innych, źle znosiłam krytykę. Potem wydawało mi się, że już się nie przejmuje, a jak przyszło co do czego, to myślałam, czy nie powinnam czegoś w sobie zmienić, żeby ta osoba już tak nie myślała. To były zazwyczaj anonimy na ask'u. Ale od jakiegoś miesiąca naprawdę mam to wszystko już gdzieś. W sumie jakby nie było, to postanowiłam sobie coś w tym stylu na rok 2015. I z tego się cieszę, że nie załamuję się, bo ktoś źle o mnie myśli. Zwracam uwagę na opinię moich przyjaciół, bo oni mnie znają, a jeżeli ktoś, kto mnie zna z widzenia napisze, że jestem głupia, to raczej nie powinnam się tym przejmować, bo nawet nie wie, jaka jestem.
Nie wiem co się ze mną dzieje i czy to jest dobre czy złe. Wszystko się okaże. Nie jestem też jakąś typową gimbuską. Nie zamierzam ani pić, ani palić, ani nic w tym stylu. Mam do tego jakiś uraz, nienawidzę.
To taki luźniejszy post. Miałam chwilę wolnego czasu i postanowiłam go napisać, bo lubię tutaj opowiadać, bo widzę, że ktoś to czyta. Dziękuję.

Teledysk mnie bardzo poruszył, jeżeli chcecie, to oglądnijcie, a jak nie, to włączcie drugie.


A co u was?

6 komentarzy:

  1. Hhe, to teraz jesteś podobna do mnie, tylko, że ja nie słucham takich "sezonowych" "aktualnie popularnych" piosenek, nadal słucham Lodo i Demi jak ty, ale oprócz tego Metallice, AC/DC, Hey i Guns 'N' Roses. Czyli heavy meatl i rock :))
    Z ubioru jestem normalna, bo nie mogę w szkole ubierac sie jak chcę. Kiedy wyjdę z gimnazjm zrobię industrial i hex w uchu,kupię w końcu glany , a po 18 tatuaż :)))
    Wtedy bedę czułą sie w 100 % sobą.
    Nie martw się, w okresie dojrzewania często bywa, że zmieniamy poglady :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też planuję tatuaż, ale kiedy już będę dorosła i świadoma tego, co robię. U mnie w gimnazjum nie ma jakichś ograniczeń. Niektórzy jak chcą to malują paznokcie, włosy.
      W której klasie jesteś?

      Usuń
    2. 2 gimnazjum :)
      nas za pofarbowanie włosów, paznokci, ubranie koszulek z przekleństwami, czy napisami obrażajacymi czyjeś religie lub poglady ( np. moja kol miała bluzkę z gwiazdą Dawida i napisem 'Pie*rzyć chrześcijan.) grozi naganna na koniec roku niestety :/ Wiec nie ma mowy bym ubrała np. bluzke z tekstem piosenki zespołu Metallicy, bo niektóre z nich są....złe dla szkoły. :)

      Usuń
    3. Świetny post. Ogólnie fajnie się czyta twpje posty. Naprawdę. Poglądy i gust w tym okresie się naprawdę zmienia.
      Mam nadzieje że wpadniesz poczytać moje bezsensowne posty. :D Hahaha...
      Pozdrawiam i czekam na kolejny post. :)))

      Usuń
  2. Fajny post. Zapraszam na mojego bloga violettaswiatmody.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń